To jest blog o tym jak Baran wsiadła na rower i pojechała sobie sama daleko w świat. 29.06.2012 - 29.09.2012 Polska - Niemcy - Dania - Szwecja - NORWEGIA (Nordkapp) - Finlandia - Estonia - Łotwa - Litwa - Polska. Teraz w zakładce SYBERIA można przeczytać także moją relację z wyprawy z NiniwaTeam do Rosji, maj-lipiec, 2013-ego roku.
19 września 2012
DZIEŃ 82 TALLIN
Wstałam wcześnie rano żeby być na promie o 8:00 ale nie zdążyłam bo wszędzie był płot i nie mogłam znaleźć drogi żeby się am dostać. Popłynęłam następnym o 10:30. Ogromny prom. Ja oczywiście muszę stać w osobnej kolejce z samochodami i wjeżdżać razem z nimi w te "garaże". No wiecie, tiry, samochody i ja ... na rowerze. W Tallinie spotkałam się z Helen z CS, która mimo że nie ma miejsca u siebie, znalazła dla mnie nocleg u swojej koleżanki z grupy, Karmen. Karmen była przecudowna. Studiuje muzykoterapię, gra na akordeonie, zgrałam sobie od niej mnóstwo estońskiej, folkowej muzyki, dostałam małą, żółtą harmonijkę żeby grać sobie w drodze. Piłyśmy piwo wieczorem na mieście w fajnym miejscu (ciemne,wiśniowe-polecam, tu wszyscy piją Alexandra, bo jest największy i najbardziej alkoholowy). Później spacerowałyśmy po starym mieście.